Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

Karolina Szczudło 6c Moje spotkanie z wybranym bohaterem (bohaterami) z lektury z klasy 5.

Obraz
  "Alicja w Krainie Czarów" O poranku obudził mnie dźwięk budzika, wydającego odgłosy okropnej melodyjki zachęcającej do wstania. Gdy z trudem zeszłam z łóżka, udałam się do kuchni po szklankę orzeźwiającej wody z cytryną. -Znowu przyśnił ci się ten sen? – zapytała moja siostra, z miną współczucia. Była osobą ciekawską, więc wiedziałam, że zada mi dużo pytań. -Tak, niestety… westchnęłam, ze zmęczoną miną. Od jakiegoś czasu śniły mi się sny o małej dziewczynce i tajemniczej krainie, która za każdym razem wyglądała inaczej. Widziałam tylko wielki zegar ze wskazówkami poruszającymi się do tyłu… - Może widziałaś kiedyś tę dziewczynkę? – zapytała ponownie moja siostra, oczekując, kiedy odpowiem na pytanie. Ja jednak czułam, że nie mam na to ochoty, więc z powrotem poszłam do pokoju, udając, że jestem zmęczona i nie dam rady poruszyć nawet językiem i coś powiedzieć. Po powrocie do pokoju usiadłam na krześle, ale po chwili wstałam, czując przyjemny zapach… cynamonu. W j

Moje spotkanie z wybranym bohaterem (bohaterami) lektury z V kl. - Maja Dudek

Obraz
  "Przygody Tomka Sawyera" Pewnego słonecznego dnia podczas wakacji poszłam na spotkanie z moją koleżanką Olą. Uznałyśmy, że pójdziemy pograć na boisko w koszykówkę. Po godzinie gry usiadłyśmy na betonowym murku, ponieważ byłyśmy bardzo zmęczone. Po chwili ujrzałam małą chatkę. - Zobacz tam, jakaś dziwna chata stoi w oddali - powiedziałam. - Faktycznie, nigdy jej tu nie widziałam - odpowiedziała Ola. - Chodźmy zobaczyć, czy ktoś jest w środku - zaproponowałam. Gdy doszłyśmy do domku, zapukałyśmy, ale chyba nikogo w nim nie było. Nagle zobaczyłyśmy, że drzwi są lekko uchylone, więc postanowiłyśmy, że wejdziemy do środka. Koleżanka powiedziała, żebym niczego nie dotykała, gdy nagle, nie myśląc o konsekwencjach, nacisnęłam guzik na dziwnej starej maszynie. W jednej chwili znalazłyśmy się w nieznanym nam miejscu. Uznałyśmy, że pójdziemy kogoś poszukać, by zapytać, gdzie jesteśmy i czy nam pomoże. Dziesięć minut później zobaczyłyśmy 10-letniego chłopca, który był ubra

Moje spotkanie z wybranym bohaterem (bohaterami) z lektury z kl. V. - Aleksandra Skiba 6c

Obraz
"Chłopcy z Placu Broni" Pewnego deszczowego dnia wracałam ze szkoły. Przyglądałam się ludziom, którzy w pośpiechu chowali się pod różnymi dachami. Jeden z nich wbiegł w kałużę i przemoczył mnie do suchej nitki. Przez ten incydent przyspieszyłam kroku. Sprawnie przekroczyłam próg pobliskiego sklepu, ponieważ zaczęło padać jeszcze mocniej. W pomieszczeniu nie było nikogo. Nawet kasjera. Uznałam, że po prostu poszedł na zaplecze, po czym wyciągnęłam telefon z tylnej kieszeni spodni. Miałam zamiar zadzwonić do mamy   z prośbą o podjechanie samochodem, lecz niestety uniemożliwił mi to brak zasięgu.        Czekając aż ulewa minie, pomyślałam, że nie ma to sensu, więc ruszyłam do drzwi. Okazały się one zamknięte. Przecież nikt, oprócz mnie, nie przechodził obok nich. Wpadłam w lekką panikę, kiedy zdałam sobie sprawę, że jestem uwięziona, a nigdzie nie widać żywego ducha. Zerknęłam za siebie. Moim oczom ukazała się szkoła. Moja szkoła. Wychodzili z niej moi znajomi. Nawet ja sama!