Ziemię mamy tylko jedną - czy musimy o nią dbać?
Ziemię mamy tylko jedną - czy musimy o nią dbać?
"Uśmiech wiosny" M.Zdrojewska |
Zatrzymajmy się na chwilę. Rozejrzyjmy się wokół. Przyjrzyjmy się planecie, na której mieszkamy. Ziemia sama daje nam sygnały, że ma już dosyć. Z całą pewnością nie podoba jej się,że ją niszczymy, zaśmiecamy, dewastujemy. Ziemia potrzebuje ratunku. Sądzę, że my, ludzie, musimy dbać o naszą planetę. Nasz dom.
Przede wszystkim to człowiek zdominował Ziemię. Ludzi jest coraz więcej. Potrzebują coraz więcej miejsca. Postępująca industrializacja: rozrastające się miasta, przemysł, infrastruktura jak drogi czy lotniska ma duży wpływ na środowisko. Konieczność pozyskania nowych terenów wiąże się z dewastacją środowiska naturalnego. Niszcząc tereny zielone, uprawne, osuszając mokradła, człowiek pozbawia domu wiele gatunków zwierząt i roślin. Ludzie nie zastanawiają się nad konsekwencjami swoich czynów. Są jak te baobaby z planety Małego Księcia. Zostawione przez chłopca, nie usuwane, rozrastały się tak szybko, że nie można było ich powstrzymać i niszczyły planetę. Tak samo zwierzęta i rośliny odczuwają postępowanie ludzi. Po pierwsze warto zastanowić się nad tym, że człowiek zachowuje się jak grabieżca.
Kolejnym ważnym problemem jest gospodarowanie dobrami naturalnymi. Ziemia bogata jest w różne zasoby naturalne. Ludzie wykorzystują ropę naftową, gaz ziemny, węgiel kamienny jako materiał energetyczny. Na dewastację planety wpływa brak racjonalnej polityki korzystania z nieodnawialnych źródeł energii oraz pozyskiwanie ich często w sposób nieekologiczny. Oprócz tego konsumpcyjny styl życia i dążenie do bogactwa sprawiają, że ludzie przekopują wielkie tereny w poszukiwaniu różnych minerałów i kamieni szlachetnych. Poza tym ludzie na Ziemi czują się jak jej władcy. Myślą tylko o swoim. Są jak ta Różą z książki „Mały Książę” - egoistka, dla której liczyło się tylko jej dobro. Ona była najważniejsza. Z całych sił broniła się przed okazaniem uczucia innym. Ludzie też nie zawracają sobie głowy przywróceniem środowiska naturalnego do stanu pierwotnego. W większości nie chcą zaangażować się w działalność ekologiczną.
Na koniec zastanówmy się nad konsekwencjami niszczenia środowiska dla człowieka. Smog, efekt cieplarniany, wzrost emisji CO2 i inne zanieczyszczenia mają ogromny wpływ na nasze zdrowie. Wszystko to przekłada się na wzrost przypadków chorób nowotworowych. Często bywa też tak, że poszukiwanie relaksu na łonie natury prowadzi do znalezienia w lesie śmieci zamiast grzybów, plastikowych butelek i petów na plaży, kilometrowej wyspy śmieci dryfującej po oceanach. Ludzie żyją w bezustannym pędzie. Dążą do zaspokojeniem własnych potrzeb, nie myśląc o następnych pokoleniach.
Na zakończenie mogę stwierdzić, że planeta sama daje nam znać, że już nie daje rady. Pojawiające się anomalie pogodowe jak śnieg w Afryce, topniejący lód na biegunach, tsunami, pożary, powodzie, susze to jasne sygnały dla ludzi. Należy postąpić mądrze i rozsądnie, nie tak jak Król w „Małym Księciu” – uświadomić sobie absurdalność swoich działań. Czerpiąc mądrość i naukę od Lisa należy otworzyć oczy i spojrzeć na to, co się dzieje wokół. Uświadomić sobie, do jakich zaniedbań i zniszczeń doprowadziła działalność człowieka. Rozpocząć działania mogące naprawić wyrządzone szkody. Zainwestować w odnawialne źródła energii: elektrownie wodne, wiatrowe, fotowoltaik. Zadbać o czystość wód, budując oczyszczalnie ścieków. Kłaść duży nacisk na segregację odpadów i odzyskiwanie surowców. Doprowadzić do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych, produkując samochody elektryczne i ograniczając zużycia węgla.
Uważam, że warto uświadomić sobie swoją „małość” w stosunku do otaczającego nas świata. Spojrzeć na działanie innych – na przykład siedemnastoletniej Grety Thunberg – szweckiej aktywistki klimatycznej, która zdobyła tytuł Człowieka Roku 2019 tygodnika TIME w uznaniu za działania przeciwko zmianom klimatycznym wynikającym z działalności człowieka.
Spójrzmy jak niewiele trzeba, aby Ziemia sama się uzdrowiła. 34 lata po wybuch reaktora jądrowego w elektrowni w Czarnobylu, filmy dokumentalne pokazują, jak przyroda odradza się. Teren, który w związku z utworzoną strefą ochronną jest wolny od ingerencji ludzi, porasta bujny las i zamieszkują go zwierzęta. Zmniejszenie działalności i aktywności ludzi w okresie panującej obecnie pandemii ma wymierny efekt w poprawie jakości powietrza, zwłaszcza w dużych aglomeracjach. W internecie można znaleźć zdjęcia dzikich zwierząt przechadzających się po głównych ulicach miast, lub pasących się na obiektach sportowych.
Podsumowując: pytanie "czy" wskazuje na rozważenie hipotezy, ale według mnie nie można się nad tym w ogóle zastanawiać. Jeśli nadal chcemy być jej mieszkańcami dbanie o planetę Ziemię jest naszym obowiązkiem.
MICHAŁ ZACHEJA 7C
Komentarze
Prześlij komentarz
Przekleństwa i wulgaryzmy. Ich używanie jest szkodliwe!